Ha, dzis moja uwage przykul artykul, ktory nie tylko szokuje i zastanawia swoimi wynikami, ale tez pokazuje jak duza role w odkryciach naukowych moze odgrywac przypadek!
Mam tu na mysli artykul opublikowany przez zespol Stevena Clarca z UCLA (University of California Los Angeles, USA) w PlosONE, w ktorym pokazano, ze MINIMALNE ilosci etanolu (tak, tak, tego samego, ktory znajduje sie w piwie i innych napojach alkoholowych!) moga dwukrotnie przedluzyc dlugosc zycia modelowego nicienia Caenorabditis elegans.
Najpierw bedzie o roli przypadku: otoz zespol ten w ogole nie planowal badac wplywu alkoholu na dlugosc zycia! Chcieli oni zobaczyc czy cholesterol ma taki wplyw - wbrew temu jakie odnosimy wrazenie z mediow, cholesterol jest dla nas niezbedny jako budulec blon komorkowych; problemy zaczynaja sie dopiero gdy mamy jego nadmiar we krwi. No i wlasnie - mialo byc o cholesterolu, ale cholesterol podano nicieniom rozcienczony w... niewielkiej ilosci etanolu wlasnie. Spowodowalo to wydluzenie dlugosci zycia nicieni z 15 do 30 dni! Ale byl to efekt dzialania cholesterolu czy etanolu? By odpowiedziec na to pytanie przeprowadzono dodatkowe badania, ktorych wyniki byly zaskakujace:
1) Nicienie, ktorym podano odrobine samego tylko etanolu mialy tak samo wydluzone zycie, jak te, ktorym podano cholesterol rozcienczony w etanolu (czyli cholesterol nie mial w tym przypadku wplywu na wydluzenie zycia)
2) Efekt ten jednak utrzymywal sie tylko przy BARDZO niskich stezeniach etanolu (0.005-0.4%), co odpowiada lyzce stolowej czystego etanolu w wannie wypelnionej woda, jak porownuja sami autorzy. Zarowno przy wyzszych jak i nizszych od tego stezeniach dlugosc zycia spadala (zobaczcie sami na zalaczonym wykresie).
Co interesujace, naukowcy sami nie sa pewni jak wyjasnic te wyniki: spekuluja, ze etanol moze sluzyc jako zrodlo energii (wegla), ale rownie dobrze moze "hartowac" nicienie na tym etapie rozwoju. Ale jest cos, co wiemy na pewno po przeprowadzeniu tych badan: trzeba bardzo uwazac jakiego rozpuszczalnika uzywamy w swoich eksperymentach, nawet jezeli jego ilosci wydaja sie byc minimalne, a jego wplyw znikomy na dzialanie badanego czynnika! :)
Sa to dosc niespodziewane wyniki, ale czy mozemy wyciagnac z nich jakies wnioski? Na pewno NIE takie, ze powinnismy pic minimalne ilosci alkoholu by przedluzyc swoje zycie! A dlaczego nie? Czy przeciez czasem nie wykazano w badaniach naukowych zbawiennego wplywu alkoholu (w umiarkowanych ilosciach) na nasze serce i uklad krazenia? Wciaz nie wiemy wystarczajaco na ten temat, a sa rzeczy, ktore wszystko to jeszcze komplikuja. Ale o tym napisze wiecej w nastepnym poscie!
Do przeczytania wkrotce!
Mam tu na mysli artykul opublikowany przez zespol Stevena Clarca z UCLA (University of California Los Angeles, USA) w PlosONE, w ktorym pokazano, ze MINIMALNE ilosci etanolu (tak, tak, tego samego, ktory znajduje sie w piwie i innych napojach alkoholowych!) moga dwukrotnie przedluzyc dlugosc zycia modelowego nicienia Caenorabditis elegans.
Najpierw bedzie o roli przypadku: otoz zespol ten w ogole nie planowal badac wplywu alkoholu na dlugosc zycia! Chcieli oni zobaczyc czy cholesterol ma taki wplyw - wbrew temu jakie odnosimy wrazenie z mediow, cholesterol jest dla nas niezbedny jako budulec blon komorkowych; problemy zaczynaja sie dopiero gdy mamy jego nadmiar we krwi. No i wlasnie - mialo byc o cholesterolu, ale cholesterol podano nicieniom rozcienczony w... niewielkiej ilosci etanolu wlasnie. Spowodowalo to wydluzenie dlugosci zycia nicieni z 15 do 30 dni! Ale byl to efekt dzialania cholesterolu czy etanolu? By odpowiedziec na to pytanie przeprowadzono dodatkowe badania, ktorych wyniki byly zaskakujace:
![]() |
Graficzne przedstawienie zmiany procentu zywych nicieni (os Y)z czasem (os X) w zaleznosci od podanego stezenia etanolu (legenda). Zrodlo: PLoS ONE 7(1), Figure 2. |
2) Efekt ten jednak utrzymywal sie tylko przy BARDZO niskich stezeniach etanolu (0.005-0.4%), co odpowiada lyzce stolowej czystego etanolu w wannie wypelnionej woda, jak porownuja sami autorzy. Zarowno przy wyzszych jak i nizszych od tego stezeniach dlugosc zycia spadala (zobaczcie sami na zalaczonym wykresie).
Co interesujace, naukowcy sami nie sa pewni jak wyjasnic te wyniki: spekuluja, ze etanol moze sluzyc jako zrodlo energii (wegla), ale rownie dobrze moze "hartowac" nicienie na tym etapie rozwoju. Ale jest cos, co wiemy na pewno po przeprowadzeniu tych badan: trzeba bardzo uwazac jakiego rozpuszczalnika uzywamy w swoich eksperymentach, nawet jezeli jego ilosci wydaja sie byc minimalne, a jego wplyw znikomy na dzialanie badanego czynnika! :)
Sa to dosc niespodziewane wyniki, ale czy mozemy wyciagnac z nich jakies wnioski? Na pewno NIE takie, ze powinnismy pic minimalne ilosci alkoholu by przedluzyc swoje zycie! A dlaczego nie? Czy przeciez czasem nie wykazano w badaniach naukowych zbawiennego wplywu alkoholu (w umiarkowanych ilosciach) na nasze serce i uklad krazenia? Wciaz nie wiemy wystarczajaco na ten temat, a sa rzeczy, ktore wszystko to jeszcze komplikuja. Ale o tym napisze wiecej w nastepnym poscie!
Do przeczytania wkrotce!
Czekam na następny post, bo widzę że od razu wchodzisz w moje ulubione tematy :).
OdpowiedzUsuńPS. Dodawaj źródła pod wykresami, bo Cię ACTA dopadnie ;)
Sluszna rada, do ktorej sie poslusznie stosuje ;) Ahh, czlowiek sie cale zycie uczy! :)
UsuńByć może po prostu robakowi chciało się żyć bo miał nadzieję na więcej.
OdpowiedzUsuń