tag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post2036430842884208120..comments2024-03-03T05:53:04.220+00:00Comments on Nauka, rzecz ludzka: "OSZUKAŃCZA" MEDYCYNA? Katarzyna Kulmahttp://www.blogger.com/profile/15267371280875270482noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-74333171614881425682020-04-05T21:32:09.255+01:002020-04-05T21:32:09.255+01:00Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.Bardzo ciekawy wpis. Pozdrawiam serdecznie.Adrian Moczyńskihttps://www.blogger.com/profile/08013149868570027936noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-6662228681876847162012-10-13T20:06:52.599+01:002012-10-13T20:06:52.599+01:00odpowiedź brzmi - NIKT! NIKT inteligentny - choć z...odpowiedź brzmi - NIKT! NIKT inteligentny - choć znając poziom ogłupienia serwowany ludziom poprzez mendia ze szczególnym uwzględnieniem TV i... portalów społecznościowych! - owo "NIKT" może oznaczać tysiące.<br /><br />Obecnie kartele tworzą się ZA przyzwoleniem polityków i urzędników - nawet nie potrzeba ustaw antytrustowych wystarczą zapisy umożliwiające wejście na rynek ubezpieczycieli dysponujących średnim kapitałem (małe banki, spółdzielnie itp) bo to zagwarantuje wysoki poziom konkurencji.<br />Obecnie poziom ten jest zawyżony do stanu "bardzo wysoki" kapitał - czyli żadnej świeżej konkurencji nie ma - nie ma też ryzyka bankructwa - bo o to dbają już socjalistyczni politycy (vide - Barack Obama) makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-28569302488555509332012-10-12T21:19:53.730+01:002012-10-12T21:19:53.730+01:00@makroman "a kto się w takim kartelu ubezpiec...@makroman "a kto się w takim kartelu ubezpieczy?"<br /><br />To nie jest trudne pytanie, więc sam sobie możesz na nie odpowiedzieć. To przecież ty chcesz w taki sposób rozwiązać problem. prorocknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-10520831321130029162012-10-09T23:27:04.245+01:002012-10-09T23:27:04.245+01:00dokładnie o tego typu praktykach pisze Goldacre w ...dokładnie o tego typu praktykach pisze Goldacre w swojej najnowszej książce. I całkowicie się z tobą zgadzam-pacjent powinien być najważniejszy. Bo zatajanie danych to nie tylko zagrożenia zdrowotne, oszukiwanie pacjentów i lekarzy, ale również okłamywanie wolontariuszy biorących udział w badaniach kontrolnych leków - bo w ogromnej mierze decydują się oni przystąpć do takich badań w wierze, że poprawią one obecny stan wiedzy. Czy poddaliby się testom wiedząc, że blisko połowa wyników nigdy nie ujrzy światła dziennego? Póki co, jak widać, większe znaczenie mają prywatni inwestorzy. Ale zobaczmy - Ben Goldacre ma spory posłuch, więc miejmy nadzieję, że jego akcje okażą się tym kamyczkiem rozpoczynającym lawinę. Oby międzynarodową :)Katarzyna Kulmahttps://www.blogger.com/profile/15267371280875270482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-13973609881035222792012-09-29T05:48:35.490+01:002012-09-29T05:48:35.490+01:00Prorock - a kto się w takim kartelu ubezpieczy? Prorock - a kto się w takim kartelu ubezpieczy? makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-69284713301983887922012-09-29T00:32:52.404+01:002012-09-29T00:32:52.404+01:00@makroman "Oczywiście gdyby doszło do porozum...@makroman "Oczywiście gdyby doszło do porozumienia ubezpieczyciela z koncernami farmaceutycznymi, było by nieciekawie - ale tu przynajmniej istnieje konflikt interesów - więc szanse "dogadania się" są stosunkowo małe."<br /><br />Paradne. Przecież w takiej sytuacji podręcznikowym rozwiązaniem jest założenie kartelu firm ubezpieczeniowych i farmaceutycznych.prorocknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-4184830179382607792012-09-28T12:36:33.814+01:002012-09-28T12:36:33.814+01:00Problem by nie istniał, gdyby nie styk państwo/biz...Problem by nie istniał, gdyby nie styk państwo/biznes. Obecnie to agencje państwowe de facto decydują o tym czy dany lek będzie premiowany (wpisany na listę refundacji, dopuszczony do obrotu, zatwierdzony w przypadku konkretnych terapii itd.) czy nie, a decyduje... urzędnik, który zawsze będzie zarabiał mniej niż to co może mu zaoferować koncern. <br /><br />rozwiązaniem była by CAŁKOWITA prywatyzacja sektora ubezpieczeń zdrowotnych - to ubezpieczyciel płacił by za moje leczenie - i to on dysponując dużymi środkami finansowymi oraz armią prawników mógł by toczyć równorzędną walkę z koncernami farmaceutycznymi. Bo przecież w razie braku poprawy mojego stanu zdrowia pomimo terapii, koszty były by ponoszone nadal, więc walczył by w de facto własnym interesie. <br /><br />Oczywiście gdyby doszło do porozumienia ubezpieczyciela z koncernami farmaceutycznymi, było by nieciekawie - ale tu przynajmniej istnieje konflikt interesów - więc szanse "dogadania się" są stosunkowo małe.<br /><br />Ze strony naukowej - rozwiązaniem są propozycje Goldacre'a makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8962909806463573944.post-11057755663066406462012-09-28T10:11:16.542+01:002012-09-28T10:11:16.542+01:00Czytałam też gdzieś o praktyce nieuwzględniania w ...Czytałam też gdzieś o praktyce nieuwzględniania w analizach danych pacjentów, którzy zmarli w trakcie badań klinicznych lub zrezygnowali z nich ze względu na pogorszenie stanu zdrowia - bo przecież nie wypełnili do końca procedury :) Ale nie potrafię tych informacji zweryfikować.<br /><br />Doskonale rozumiem, że koncerny farmaceutyczne chcą zarobić. To nie są organizacje charytatywne, w takie badania inwestuje się ogromne pieniądze. Problem pojawia się wtedy, gdy zysk jest JEDYNYM celem. Pamiętam, jak na konferencji poświęconej m. in. opracowywaniu nowych leków nasłuchałam się o rynku i agresywnych planach sprzedaży, a słowo "pacjent" nie padło ani razu. Ilona Koperekhttps://www.blogger.com/profile/00412540230817747149noreply@blogger.com